Dlaczego potrzebujemy humanistycznego coachingu opartego na dowodach?
Dlaczego potrzebujemy humanistycznego coachingu opartego na dowodach? Osobista perspektywa dwóch Mart
Nierzadko słyszymy niezbyt ciepłe słowa o coachingu. Coaching srołczing, terefere, pic na wodę. Pewnie mówicie ludziom, że są zwycięzcami? Albo przesyłacie energię, jak Kaszpirowski?
O tym, że coaching to skuteczna i wartościowa metoda, wiedzą (mamy nadzieję) wszyscy ci, którzy skorzystali z profesjonalnej usługi u profesjonalnego coacha. Jasne jest, że ważnym czynnikiem jest tu zwykle doświadczenie coacha, jego umiejętności budowania relacji i komunikacji, czy posiadanie innych kompetencji i przymiotów. W naszym odczuciu wiąże się to jednak również z tym, jakie jest jego rozumienie coachingu – czy jest ono jako bazującego na naukowych podstawach wypływających z psychologii, nauk społecznych czy zarządzania (w przeciwieństwie do opierania się na trudnych do zweryfikowania wierzeniach). Według nas tylko taki coaching daje ramy etycznej i bezpiecznej dla klienta metody oraz niesie potencjał głębszej zmiany wykraczającej poza ulgę i potencjał wynikający z bycia wysłuchanym czy rozbudzonej nadziei. Taki właśnie racjonalny coaching chcemy promować i wspierać.
Jednocześnie racjonalny nie oznacza zimny i bezduszny. Jako coachki, i też jednocześnie psychoterapeutyki Gestalt, widzimy, jak niezwykle rezultaty coachingu wzmacnia głęboko relacyjne podejście i moc uważnego kontaktu. Takie podejście nie jest być może dominujące w coachingowym świecie, lecz naszym zdaniem jest w nim potencjał wzbogacenia metody, która wciąż pozostaje coachingiem, lecz wydobywa się z niego nieco inny koloryt. W świecie deficytu uważności i nieocennej relacyjności taka forma towarzyszenia klientowi jest dodatkowo cenna.
Coaching w Polsce (ale nie tylko w Polsce) mierzy się z wieloma problemami – postrzeganiem ram i granic metody (mylonej nierzadko z doradztwem, mówstwem motywacyjnym, działaniami w obszarze ezoteryki), opiniami co do profesjonalizmu, natłokiem sprzecznych informacji o jego skuteczności. My chcemy coaching profesjonalizować, a coachów wspierać – opierając się na tym, co skuteczne i sprawdzone, użyteczne i w granicach metody. A jednocześnie – wzbogacać tym, co w relacji czułe, wrażliwe i wydarzające się w kontakcie granicznym między coachem a klientem.